czwartek, 1 grudnia 2011

W drodze do Londynu .

Cześć! ;d.
Nazbierało mi się trochę zaległości ;). Dziś więc nadrabiam :).

Wyniki :

6 kolejka :
Japonia - Egipt 3:1
Iran - USA 0:3
Serbia - Rosja 0:3
Kuba - Włochy 3:1
Argentyna - Brazylia 0:3
Polska - Chiny 3:1
Paweł Zagumny (3), Bartek Kurek (18), Zibi Bartman (3), Łukasz Wiśniewski (4), Michał Kubiak, Marcin Możdżonek (8) i Krzysiu Ignaczak (libero) oraz Łukasz Żygadło (3), Michał Winiarski (12), Jakub Jarosz (21).
MIP : Kuba Jarosz.



Kolejny mecz z teoretycznie słabszym przeciwnikiem wcale taki łatwy nie był. Potwierdziło się jednak, że w grupie siła. Za Miśka Kubiaka wszedł Misiek Winiarski i zagrał dobre spotkanie, gwarantując stabilne przyjęcie i spokój w grze naszego zespołu. Za Pawła Zagumnego na boisku zameldował się Łukasz Żygadło, który zagrał bardzo dobrze i po raz kolejny pokazał, że trzeba na Niego stawiać. Na parkiecie pokazał się także Kuba Jarosz, zmieniając Zbyszka Bartmana. Trzeba odnotować, że to było wspaniałe spotkanie w wykonaniu naszego atakującego - Kuba zagrał po prostu fantastycznie ! Przypomniał się mecz o trzecie miejsce w Lidze Światowej ;).
Spotkanie nie stało na jakimś powalającym poziomie, ale to nie łyżwiarstwo figurowe, tutaj nie ma not za styl ;). Liczą się kolejne, bardzo ważne trzy punkty.

7 kolejka :
Japonia - Chiny 3:0
Iran - Egipt 3:0
Serbia - Włochy 1:3
Kuba - Brazylia 3:2
Argentyna - Rosja 0:3
Polska - USA 3:0
Nowakowski (5), Winiarski (11), Kurek (14),  Bartman (16), Żygadło (4), Możdżonek (8) i Ignaczak (libero)
MIP : Łukasz Żygadło.



Co tu dużo mówić. Meczu z Amerykanami się po prostu obawialiśmy. Jak widać - niepotrzebnie. Polacy swoją grą "rzucili na kolana" przeciwników, tak że tamci nie mieli nic do powiedzenia. Nasi siatkarze zagrali konsekwentnie i przede wszystkim skutecznie. Ogromna koncentracja towarzyszyła im od początku do końca spotkania, dlatego możemy świętować kolejne, ważne zwycięstwo w tym długim i ciężkim turnieju. Polska, biało-czerwoni ! :)

8 kolejka :
Japonia - USA 0:3
Iran - Chiny 0:3
Serbia - Brazylia 3:1
Kuba - Rosja 1:3
Argentyna - Włochy 1:3
Polska - Egipt 3:0
Nowakowski (14), Możdżonek (4), Kurek (11), Winiarski (7), Żygadło (1), Bartman (15) i Ignaczak (libero) oraz Kubiak i Zagumny
MIP : Piotr Nowakowski (można by powiedzieć - wreszcie ;))
[meczu nie oglądałam, stąd brak komentarza]



Generalnie myślę, że nasza reprezentacja spisuje się naprawdę dobrze w tym turnieju. Trenerzy dysponują dobrym, wyrównanym składem. Jak nie raz mogliśmy się przekonać, kto by nie wszedł na boisko wnosi ze sobą coś dobrego. Zawodnicy świetnie się ze sobą rozumieją i wspólnie uzupełniają. Nikt nie ma pretensji o to, że w danym meczu nie ma go w szóstce; każdy stara się pomóc tym, którzy w danej chwili grają. To wszystko świadczy o sile tego zespołu. Naszym siatkarzom ambicji i woli walki nie brakuje, a te cechy już dwukrotnie zaprowadziły ich na szczyt :).
 Jazda bez trzymanki zacznie się już jutro. Przed nami mecze z Włochami, Brazylią i Rosją. Tak na prawdę z każdym można wygrać i przegrać. Ja powiem po prostu to, co powtarzają nasi siatkarze : To nie my mamy bać się ich, tylko oni nas. Więc niech tak będzie ! :).



Do następnego ! :D

2 komentarze:

  1. oo tak od jutra 'jazda bez trzymanki'
    pozdrawiam i życze miłego piątku :DD

    OdpowiedzUsuń
  2. No i się zaczęła 'jazda bez trzymanki' ;)
    Miałam okazję oglądać cały mecz no i muszę powiedzieć, że emocji nasi siatkarze przysporzyli co niemiara ;) Ale nie ma to jak zacząć dzień on tak wspaniałych emocji!
    Mam nadzieję, że jutro uda nam się pokonać Brazylię - bo wydaję się to możliwe jak nigdy. No i w niedzielę mecz z Rosją będzie tym o zajęcie 1 miejsca w turnieju!
    Weekend pełen emocji rozpoczęty - oby humory po kolejnych meczach dopisywały jak po dzisiejszym spotkaniu!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń