Za nami kolejna kolejka Plusligi.
Ja miałam okazję obejrzeć sobie mecz Skry z Bydgoszczą :).
Pierwszy set tego pojedynku był jednym z najlepszych setów w tegorocznych rozgrywkach.
Na boisku trwała zacięta walka. Skra wypracowała sobie w prawdzie kilkupunktową przewagę, ale w końcówce seta na boisku pojawił się Antti Siltala i to za sprawą jego serwisów Delecta doprowadziła do remisu po 22. Od tego momentu drużyny szły łeb w łeb, walka toczyła się punkt za punkt i set zakończył się dopiero przy stanie 31:33 na korzyść Skry Bełchatów.
Drugi i trzeci set to już pełna kontrola bełchatowian nad poczynaniami na boisku. W drużynie Mistrza Polski utrzymywało się bardzo dobre przyjęcie, dlatego też Miguel Falasca miał komfort pracy. A wystawiał na prawdę różnorodnie, korzystając ze wszystkich swoich atakujących. Z prawej strony strzelał Mariusz Wlazły, który przyzwyczaił już nas do szybkiej formy ataku ze skrzydła, na środku na zmianę meldowali się Karol Kłos i Daniel Pliński, na lewym szalał Bartosz Kurek, którego dzielnie wspierał Michał Winiarski a i Falasca pokusił się o atak ;).
Druga partia zakończyła się przy stanie 16:25, a trzecia 17:25.
Delecta - Skra 0:3.
MVP spotkania został Bartosz Kurek, który straszył swoich rywali nie tylko nadzwyczaj mocnym i regularnym serwisem ale też atakiem z piłki szybkiej-płaskiej-podziemnej ;).
A pozostałe spotkania przedstawiały się tak :
AZS Olsztyn - Trefl Gdańsk 1:3
Jastrzębski Węgiel - Fart Kielce 2:3
AZS Politechnika Warszawska - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3
AZS Częstochowa - Asseco Resovia 0:3
Kolejne emocje już w sobotę ! :).
A tymczasem niespodzianka :P :
Ładna zima? :)
zima ładna, ale u mnie strasznie mroźna ;D
OdpowiedzUsuńZdjęcie przedstawiające zimę ładne, ale ona sama mogła by już sobie iść :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie oglądałam meczu Skry, tylko końcówkę. Bełchatowianie utrzymują bardzo dobry poziom i troszkę mnie to martwi. I Delecta też w tym sezonie świetnie sobie radzi co również mnie martwi, bo boję się, że Jastrzębki nie będą w 4, ale stop. BĘDĄ NA PEWNO! MYŚLMY POZYTYWNIE. Tylko szkoda, że mecz z Fartem przegrali tak frajesrko. Podobno kibice ich wygwizdali
OdpowiedzUsuńZima nie może być ładna : (((((((( Zima jest głupia!!!!
Falasca pokusił się o atak, lecz niestety coś mu nie wyszło. xd A mecz był świetny, zwłaszcza na żywo. :DD
OdpowiedzUsuńJa nie lubię zimy. ; /
oj tam, oj tam :P. bardziej chodziło mi o zdjęcia :P.
Usuńa Jastrzębie NA PEWNO będzie w czwórce ! :D.
Głowa do góry :).
zdjecia bardzo ładne. cieszy mnie zwyciestwo Trefla, powinni jak najczesciej wygrywac! co do prezentu to tak bez okazji, tzn okazja bedzie nasze kolejne spotkanie i chciałabym mu cos dac.. :)
OdpowiedzUsuńnowa notka na Guillaume-Samica.blog.onet.pl, zapraszam :*
Myślę że zaskoczeniem jest tylko wynik meczu Jastrzębski - Fart. Ja obstawiałam zwycięstwo 3:1 dla JW.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia naprawdę fajne. Miło się ogląda. Ale jak się siedzi w cieplutkim domku!
U mnie nowy post.
Ta klamka najładniejsza ;)
OdpowiedzUsuńAch te mecze... A w środę AZS PW i Tytan zagrają w ćwirćfinałach Chalenge Cup. Oba mecze u siebie. Hmmm może na Politechnikę się przejdę, w końcu mam na miejscu ;)) hehe