środa, 4 kwietnia 2012

Z serii "Dwa słowa" : Reprezentacja 2006.

"Moja" Reprezentacja :).
To od nich wszystko się zaczęło.
Od dwunastki wspaniałych ludzi i magicznej Japonii.
To dzięki nim pokochałam siatkówkę; oni zawsze są bliscy mojemu kibicowskiemu serduchu - to za nich "potajemnie" trzymam kciuki. Zawsze.



Michał Bąkiewicz
Piotr Gacek
Piotr Gruszka
Wojciech Grzyb
Łukasz Kadziewicz
Daniel Pliński
Sebastian Świderski
Grzegorz Szymański
Michał Winiarski
Mariusz Wlazły
Paweł Zagumny
Łukasz Żygadło

Trener : Raul Lozano.


"To była wyjątkowa Reprezentacja, bo miała w swoich szeregach 13-stu zawodników..."
Wszyscy mieliśmy wtedy "16" - w sercu i na koszulkach...




PS : przepraszam za jakość nagrania, ale lepszego ze świecą szukać ;).

17 komentarzy:

  1. w moim przypadku też wszystko zaczęło się od tej reprezentacji... piękne czasy, piękne chwile. aż się wzruszyłam oglądając ponownie ten filmik :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochamy ich za wszystko. Cudowni ludzie. Ja też już od najmłodszych lat oglądam siatkówkę i jestem z tego dumna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja historia z męską siatkówkę zaczęła się od tych samych mistrzostw. Pamiętam tą dekorację... łezka kręci się w oku. Byli, są i będą najlepsi!!!
    Arek... na zawsze w naszych sercach.

    OdpowiedzUsuń
  4. To była cudowna kadra : ) cudowny czas, wszystko było idealne. Chciałabym czasem wrócić do przeszłości, pokibicować naszej reprezentacji prowadzonej przez kochanego Raula :)
    No i Wlazły wtedy był normalny, hehehhe, i lubiłam go- wiem trudno uwierzyć:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, że się przyznałaś :D
      tez bym chciała, żeby te czasy wróciły - było idealnie, masz 100% racji :).

      Usuń
    2. Byłam jego fanką, hehehhehe, SERIO! i miałam pełno jego plakatów w pokoju,które później spaliłam, hjehehehhe. Ale kiedyś Mariusz był innym człowiekiem, robił dużo dla reprezentacji i zasługiwał na mój szacunek. Teraz zmieniło mój stosunek do jego osoby o 360 stopni : )

      Usuń
    3. ale powiedz mi tak właściwie, czemu tak Go nie lubisz? ja wiem, nie gra w reprezentacji. ale powiedz :).

      Usuń
    4. generalnie to trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. po prostu jego osoba totalnie mnie irytuje. i chyba głównie chodzi o kadrę, że wlazły ma wieczny problem z wszystkim, tutaj skarpetki nie te, tutaj pzps nie chciał go leczyć i nie umożliwił mu spełaniania marzeń, czyt. gry dla kraju. ale no, przecież jakby chciał spełnić swoje marzenia grałby, a nie bawił się w pisanie oświadczeń i pranie na ławie publicznej jakiś swoich problemików. bo każdy z kadrowiczów ma takie same warunki i jest NIKT nie jest traktowany lepiej, ani gorzej.
      druga sprawa- to gwiazdorstwo. choć teraz jest już znacznie lepiej niż kiedyś to i tak MARIUSZEK GWIAZDECZKA NAJWIĘKSZA, która nigdy nie ma czasu podpisać kartki osobie, dla której jest autorytetem.
      mogłabym tak pisać, co mnie w nim irytuje, ale nigdy bym nie skończyła, a babkę piec lecę, ehehhehehe

      Usuń
    5. mhm. ja tego tak nie postrzegam, ale dobrze wiedzieć :).

      Usuń
    6. po prostu nie przepadam za nim i chyba już nigdy nikt tego nie zmieni :))

      Usuń
    7. będę próbować ;)
      niektórych już przekonałam ;).

      Usuń
  5. Dziękuję za przypomnienie jakże pięknych i szczęśliwych chwil polskiej reprezentacji, o której właśnie od tego momentu wiele się zaczęło. Moja przygoda z siatkówkę ta na 100% rozpoczęła się jednak dwa lata wcześniej, podczas IO w Atenach...Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne czasy, cudowni chłopacy i nadal cudowni kibice, którzy są zawsze i wszędzie. A patrząc na nagranie znów mi się łzy cisnęły do oczu. Zawsze tak mam.
    Kadra była świetna, ale myślę że mimo tych wszystkich nieporozumień dziś nasi panowie też są świetni. A i Anastasi też jest dobrym trenerem. Ostatni sezon reprezentacyjny mnie nauczył że jest kontrowersyjny, aczkolwiek dobry.

    Zapraszam na jastrzebski, nowy post ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja przygoda z siatkówką rozpoczęła się jakieś 2-3 lata później, i niestety nie oglądałam "na żywo" tych mistrzostw, ale kibicowałam im w sercu nawet o tym nie wiedząc ;)
    Oglądając filmik miałam łzy w oczach...wszystko wyglądało na takie idealnie...proste...te koszulki z "16" piękny gest...

    OdpowiedzUsuń
  8. pamiętam to, nasza kadra była świetna, a to srebro było długo wyczekiwanym sukcesem. oby podobny był na Igrzyskach Olimpijskich!
    nowa notka na GUILLAUME-SAMICA.blog.onet.pl :D
    WESOŁYCH ŚWIĄT! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Miło jest powspominać tak wspaniałe chwile...
    Oby było ich coraz więcej!

    OdpowiedzUsuń
  10. O, piękne wspomnienia przywołałaś. Wtedy jeszcze aż tak nie kibicowałam chłopakom, ale pamiętam ten mecz, mój tata oglądał:D
    I ten tie-break z Rosją. Uwielbiam! Gdy widzę jak w PlusLidze gra Grzegorz Szymański zawsze przypominają mi się jego ataki z tego właśnie meczu:)

    OdpowiedzUsuń