sobota, 11 sierpnia 2012

Stronger.

What doesn't kill you
makes you stronger!
(song by Kelly Clarkson)



Nie można powiedzieć, że nic się nie stało. Stało się. Marzenia dwudziestu osób, tam na boisku w Londynie oraz marzenia milionów Polaków tu, przed telewizorami legły w gruzach. 
"Operacja Londyn" nie tak miała wyglądać. Do stolicy Wielkiej Brytanii jechaliśmy przecież z wielkimi aspiracjami . Jechaliśmy po marzenia.
Jak się okazało - niespełnione marzenia.


Można gdybać i zastanawiać się "co by było gdyby". Niestety, w sporcie "gdyby" nie istnieje, a w siatkówce nie ma kompromisów. Ktoś musi przegrać, by świat mógł ujrzeć zwycięzców. 

Kto zawinił? A może warto zapytać czy w ogóle ktoś zawinił? Pozostawiam te pytania bez odpowiedzi. Przecież co kibic, to obyczaj.
Zaskakujące i refleksyjne, jak jeden nawet najmniejszy błąd może zniweczyć to, na co pracowało się latami.



Kondycja psychiczna uzależniona jest od formy fizycznej, która nie wsiadła z siatkarzami do samolotu.  Igrzyska nie wyszły i nie można uciekać przed tym faktem dokonanym. Ale upada się po to, bo móc się podnieść. Wierzę, że nasi siatkarze podniosą się w wielkim stylu. W końcu przed nami Mistrzostwa Europy i Świata, rozgrywane w naszym kraju.

Drodzy Kibice ! Łączymy się w bólu z siatkarzami, pamiętając, że to oni cierpią najbardziej. 
Chłopcy, macie nasze wsparcie !
Zawsze i wszędzie.



Zdecydowanie za wcześnie na wydawanie "wyroków". Kto zawinił, gdzie był błąd, co się stało? Myślę, że sztab szkoleniowy i siatkarze też chcieliby to wiedzieć. 
Mam nadzieję, że w naszym kraju, kraju który kocha siatkówkę, nie brakuje mądrych ludzi i Londyn 2012 nie będzie przypominał Rzymu 2010. Tam także zamiast wielkiego sukcesu, była wielka porażka. 
Dlatego ufam głęboko, że ludzie na odpowiednich stanowiskach podejdą spokojnie do tego, co się stało, a kibice zaakceptują, że w sporcie jak w życiu - nie zawsze różowo.

Chłopaki, trzymajcie się !
Faith, Hope, Love. By GMCnetwork. Thanks.






7 komentarzy:

  1. teraz potrzebują spokoju aby ochłonąć po wydarzeniach z Londynu. Wierzę, że w następnym roku pokażą sie z jak najlepszej strony!

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze, żeby to oni uporali się z tą porażką.
    A my z Nimi, na dobre i na złe!
    A filmik świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie wszystko ujęłaś :)
    Stało się. Nie wyszło. Dlaczego?...
    Teraz nie ma co gdybać, trzeba wspierać chłopaków.
    Oby Twoje słowa się sprawdziły, i żeby nasi siatkarze powrócili za rok, w wielkim stylu! :)

    PS. Początek brzmi znajomo i kogoś mi ta piosenka przypomina... :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem nie ma osoby która konkretnie zawiniła... to był splot wydarzeń który dał wynik jaki dał...
    A teraz trzeba się podnieść i być jeszcze silniejszym...
    Nie zawsze można wygrywać, są także inne drużyny które pragną tego samego, kiedy my płakaliśmy po przegranej, zapewne wszyscy kibice w Rosji płakali ze szczęścia, a kiedy my płakaliśmy ze szczęścia po finale LŚ Amerykanie płakali ze smutku.. takie życie
    A chłopcy wiedzą o tym, że my cały czas jesteśmy z Nimi...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce- tacy powinni być prawdziwi kibice. Uważam że nikogo nie powinno się obwiniać za tą porażkę. Siatkarze to nie roboty, które zaprogramowane są tylko na to aby zwyciężać. Przed nami tyle ważnych imprez które bedą się rozgrywać w Polsce, więc zostawmy już przeszłość i patrzymy w przyszłość, która dla polskiej siatkówki jest bardzo obiecująca :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Chłopaki potrzebują wsparcia od kibiców i je mają
    wiedzą, że w nich wierzymy i są nam za to wdzięczni
    wkurzają już mnie słowa "nic się nie stało". jak to "nic się nie stało", właśnie, że się stało i wszyscy dobrze to wiemy, a ta przyśpiewka wql w niczym nie pomaga
    ale teraz trzeba jakoś się z tym pogodzić, przed nami sezon Ligowy a później jeszcze wiele meczy reprezentacji
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń