wtorek, 7 sierpnia 2012

Siatkarze na Londyn 2012. (1)


Grupa A                                                              Grupa B

Argentyna                                                         Brazylia
Australia                                                            Niemcy
Bułgaria                                                              Rosja
Polska                                                                  Serbia
Wielka                                                                  Brytania Tunezja
Włochy                                                                USA


    Przed rozpoczęciem Igrzysk dla kibiców wszystko było jasne. Polacy elegancko będą bili się z Włochami o pierwsze miejsce w grupie, tuż za nimi o miejsca 3-4 bój stoczą Argentyńczycy i Bułgarzy. W grupie B pewniaków nie było. Mistrzowie Świata Brazylijczycy, Mistrzowie Olimpijscy Amerykanie, zawsze groźna Rosja, Niemcy i Serbowie, którzy do słabeuszy nie należą oraz Tunezja, rywal, który jednak nie powinien sprawiać problemów światowej czołówce. Sęk w tym, że to Igrzyska Olimpijskie. A one rządzą się swoimi prawami.


Polska – Włochy

W pierwszym secie nasi siatkarze zagrali nieco ospale. Powodem mógł być fakt, iż to pierwszy mecz na odpowiednim zaangażowaniu emocjonalnym od tygodnia, dodatkowo mecz otwarcia na Igrzyskach, dla wielu - debiutancki. Trzymaliśmy się dzielnie do końcówki pierwszej partii. Wtedy to Włosi ustrzelili nas zagrywką i rozstrzygnęli seta na swoją korzyść. Przegraliśmy końcówkę jak nigdy, ale pozostałe sety zagraliśmy już jak zawsze – na równym, wysokim poziomie.
W drugiej partii poprawiliśmy przyjęcie i włoska zagrywka nie robiła nam już takiej szkody jak do tej pory. Dobry odbiór zagrywki umożliwił rozegranie szybkich, kombinacyjnych akcji, z których słynie nasza drużyna. Set trzeci i czwarty to dobra gra naszej drużyny w każdym elemencie. Wygrana 3:1 nad ekipą Italii stała się faktem. Polska, biało-czerwoni!

Polska – Bułgaria

W tym dniu kibice sukcesu uświadomili sobie, że jednak nie lubią siatkówki. Polska uległa Bułgarom 1:3, rozgrywając jeden ze słabszych meczy w tym sezonie. Prawdziwi kibice jednak wiedzieli, że podczas takiego turnieju każdej ekipie zdarza się przynajmniej jeden słabszy dzień i głęboko wierzyli, że takowy już za nami.

Polska – Argentyna

Bułgarski zimny prysznic dobrze wpłynął na naszych siatkarzy. Niezwykle zmobilizowani przystąpili do pojedynku z Argentyną. Kibice już podczas prezentacji „szóstek” widzieli w oczach siatkarzy ogień walki. Nie pomylili się. Polska – Argentyna 3:0 ! :)

Polska – Wielka Brytania

Mecz z gospodarzami turnieju i zarazem 92. drużyną światowego rankingu miał być tylko formalnością. Miał być i był. Szybkie 3:0 i pierwszy krok do pierwszego miejsca w grupie został wykonany.

Polska - Australia

To miał być mecz z rodzaju łatwo, szybko i przyjemnie. Miał być, ale nie był. Polacy ulegli Australijczykom 1:3. W naszej grze dosłownie nic się nie kleiło. Nie było przyjęcia, kończącego ataku, bloku ani kąśliwej zagrywki. Awansu z pierwszego miejsca też nie było. Pozostało czekać na rozstrzygnięcie kolejnych grupowych starć i łaskę lub niełaskę losu.



Grupa A                                                              Grupa B

Bułgaria                                                              USA
Polska                                                                  Brazylia
Argentyna                                                         Rosja
Włochy                                                               Niemcy
Australia                                                            Serbia
Wielka Brytania                                               Tunezja



Pary ćwierćfinałowe (08.08.12) :

Argentyna – Brazylia (15:00)
USA – Włochy (17:00)
Polska – Rosja (20.30)
Bułgaria – Niemcy (22.30)


Jak widać Igrzyska rządzą się swoimi prawami. Nie typuję wyników. Londyn jeszcze nie raz nas zaskoczy. Nie tylko pogodą.

5 komentarzy:

  1. Dziwnie ta tabela wygląda. Wgl albo Bułgaria, albo Niemcy wejdą do półfinału, trochę niesprawiedliwe, bo są lepsze zespoły od nich, ale taki jest już sport. Nasi sami sobie namącili i teraz muszą stoczyć bój z Rosją.

    OdpowiedzUsuń
  2. Musimy się skoncentrować i wygrać z Rosją. Myślę, ze damy radę. ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze tak jest. Nie zawsze Mistrz Świata zdobędzie złoto Igrzysk olimpijskich.. trzeba się pogodzić z taką koleją losu, i głowy do góry, bo wierzymy, że pokonamy Rosjan! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No i pięknie wszystko podsumowałaś :)
    Faktycznie, IO rządzą się swoimi prawami. Kto by przypuszczał, że Bułgarzy będą na pierwszym, a Włosi na czwartym miejscu? Szok!
    Pary ćwierćfinałowe też nie wyglądają tak, jak powinny. Bułgaria lub Niemcy wydają się słabszym zespołem niż Polska czy Rosja, a jednak ten słabszy rywal 'zabierze' miejsce temu lepszemu. Szkoda, ale wierzę, że to nie my pożegnamy się z Igrzyskami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A o tym, że mistrz świata nie zawsze zdobywa złoto olimpijskie pokazały dzisiaj siatkarki Rosji, które przegrały z Brazylijczykami. Mam nadzieję, że rosyjski pech będzie trwał do jutra i to nasi siatkarze awansują do półfinału. Choć szanse są równe.

    OdpowiedzUsuń