Głęboki wdech. Wydech.
Głęboki wdech. Wydech.
Głęboki wdech. Wydech.
Niepokój. Nerwowe napięcie. Bomba emocji tyka niespokojnie. Znasz to uczucie. Coś wielkiego wisi w
powietrzu. Twoje życie wskoczy zaraz na wyższy poziom. Będziesz świadkiem
czegoś niezwykłego. Znasz to uczucie. Każdy
ruch to preludium do punktu. Każdy oddech to uwolnienie napięcia. Każdy wygrany
set to twoja zaliczka do szczęścia. Każde odpicie to krok w przyszłość. Każdy
kibic to bezcenny zastrzyk energii. Każde uderzenie serca to kibicowskie
błaganie o zwycięstwo. Znasz to uczucie.
Mobilizacja. Rodzinne kibicowanie. Nikt nie siedzi na swoim
miejscu. Niespokojnie ściskamy kciuki, przybijamy piątki, czarujemy, kto może
to obgryza paznokcie. Atmosfera naszych złotych Mistrzostw Świata, jak słowo
daję. Nie ma gdzie się cofnąć. Trzeba iść naprzód i zrobić ten kroczek do
spełnienia marzeń.
16:25 -> trzeba szybko wyrzucić ten set z głowy. Gramy,
Panowie! Jesteśmy z Wami!
25:22 -> uff, meczos zaczyna się od początku. Mamy
wszystko w swoich rękach, nogach, głowach, gardłach … #GoSkra!
8:15 -> *****, *****, ***** … Ale przecież znam ten zespół, mój zespół! Nikt
bardziej od nas nie pragnie tego awansu, a jak ktoś czegoś bardzo chce, to cały
wszechświat mu sprzyja. Dalej, Chłopcy! Kto jak nie Skra!
10:15
.
.
.
19:19 -> WINIAR LEPSZY OD HUSARII! Profesorze, to był
wirtuozeria, klasa światowa. Czapki z głów przed Mistrzem!
25:23 - >HEJ SKRA! Przełamaliśmy swoje słabości, swoją
nerwowość i w końcu także Perugię. ZESPOŁOWO. Team Spirit – oto nasza siła.
Jeden ze wszystkich, wszyscy za jednego!
25:18 -> MAMY FINAŁA!
PGE Skra Bełchatów 3
: 1 Sir Safety Perugia
Ostatni tak emocjonogenny meczos oglądałam podczas naszych,
złotych Mistrzostw Świata … Prawdziwa wojna nerwów, wymiana ciosów, pojedynek
na słowa i argumenty. Siła zespołu.
Mentalność drużyny. Łódzka Atlas Arena, kibicowski power i … JEDZIEMY DO
BERLINA!
Asseco Resovia
Rzeszów 2 : 3 Lokomotiv Nowosybirsk
Do szczęścia potrzebne były dwa sety. Były wymiany ciosów,
nerwowe reakcje, kibicowskie wariacje, wspaniała atmosfera, obrona nogą i
najważniejsze – dwa sety niezbędne do awansu.
Panie i Panowie, dwa polskie teamy w elitarnym Final Four
Ligi Czempionów!
#robimyhistorię
28 marca 2015 rok, 20:00, Berlin
PGE Skra Bełchatów
vs. Asseco Resovia Rzeszów
It’s the final
countdown.
#elclassico
Brawa dla obu polskich drużyn, bo osiągnęły wielki sukces i piszą historię. Półfinał będzie bardzo ciekawy. Szkoda, że w "czwórce" zabrakło zespołu z Ankary i dwóch naszych polskich zawodników.
OdpowiedzUsuńOj tak, bardzo szkoda Halkbanku z Michałem i Marcinem. Trzymałam za nich kciuki, niestety, nie udało się :(
UsuńZnam to uczucie. Cudowne uczucie, dzięki naszym cudownym sportowcom. Piszemy historię, #GoPolskaSiatkówka!
OdpowiedzUsuń