Kibicowska solidarność - czy istnieje w ogóle coś takiego?
W ligowych realiach chyba raczej nie. Mimo iż nazywają nas Najlepszymi Kibicami na świecie, podczas ligowych potyczek trudno nam zachować zimną krew.
Robimy wszystko, by wesprzeć swoją drużynę : zdzieramy gardła, śpiewamy piosenki, jeździmy na mecze. Ideał? Niekoniecznie.
Gro "kibiców" na rozlicznych forach internetowych nie potrafi zachować się kulturalnie. Gubi przy tym szacunek do siatkarzy i kibiców innych drużyn. Wiadomo, każdy ma inne poglądy, jednemu podoba się to, drugiemu tamto, ale co szkodzi zachować przy tym kulturę słowa i szacunek dla innych? Przez kulturalną wypowiedź też można wyrazić swoje zdanie. Owszem, jest trudniej, bo trzeba użyć mózgownicy, by sklecić parę sensownych zdań, ale w gruncie rzeczy nie jest to takie trudne :).
No bo na dobrą sprawę tym siatkarzom, którym nie kibicujemy w lidze, kibicujemy w reprezentacji. I choć w lidze nieraz rzucamy pod ich adres różne kibicowskie złości, w reprezentacji ich uwielbiamy.
Bez sensu?
Też tak myślę.
Więc może zamiast, "że tak z buta powiem", ordynarnie siatkarza czy kibica zwymyślać, lepiej w kulturalny sposób nawiązać z nim rozmowę i przedstawić swój punkt widzenia?
Możemy przecież się szanować nie tylko wtedy, gdy wkładamy biało-czerwoną koszulkę i idziemy do katowickiego Spodka na mecz naszej ukochanej Reprezentacji, ale też w codziennej, ligowej rzeczywistości. Dla chcącego nic trudnego, a efekt może być imponujący. Wystarczy spojrzeć jak nam to wychodzi podczas meczów Kadry ... Aż włos się jeży na głowie ! :) :
:)
Świetny wpis :) Popieram w stu procentach. Ale w siatkówce klubowej nigdy nie dojdziemy do porozumienia. Cieszmy się, że wygląda to lepiej niż podczas meczów piłki nożnej, a właściwie po meczach hehe
OdpowiedzUsuńOstatnio napisałam u siebie w poście co myślę o tej całej otoczce, którą robią kibice. Bo prostu jest mi przykro, bo przez takich ludzi ten sport minimalnie traci magię. Przecież troszkę kultury się przyda a korona z głowy im nie spadnie,o.
OdpowiedzUsuńA atmosfera w spodku to coś najpiękniejszego na świecie, tak na marginesie.
Pozdrawiam.
Hmmm chcę wprowadzić u siebie taką samą formułę, jednak mam z tym problem... zakładka jest, ale jak w niej dodawać posty? Ty jakoś to ogarnęłaś. Może zechciałabyś mi po krótce wyjaśnić jak umieścić posty w zakładce (stronie)? :)
OdpowiedzUsuńTeż rozkminiałam i jakoś nie mogłam nic znaleźć. Trochę to bez sensu, że nie można dodać posta bezpośrednio... może kiedyś to ulepszą hehe Dzięki wielkie za pomoc ;* czekam na kolejny wpis w "dwa słowa" ;D
Usuńno wiem właśnie, ale co poradzisz. nie ma za co - miło, że mogłam pomóc :). to ja się jutro biorę za "dwa słowa" ;).
Usuńmam nadzieję, ze się spodoba :).
Bardzo trafiony wpis. Zamiast obrażać kogoś kogo tak naprawdę wogóle nie znają powinni zastanowić się nad sobą, bo powinni pomyśleć, że czasami odbierają chęć walki u młodych sportowców.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem takich ludzi, dobrze, że są jeszcze tacy którzy potrafią to uświadomić innym.
Kiedyś się popłakałam przy tym filmiku ze spodka. Piękne to śpiewanie hymnu ;)
OdpowiedzUsuń