Uff, wreszcie piątek, wreszcie upragniony weekend - jak dobrze.
Będzie więcej czasu na siatkarskie tematy :d ( i na moje kochane songi, bez których żyć nie mogę ;)).
Ale, ale, wracam do siatkówki. Przed chwilą, dzięki szybkiej działalności moich kochanych Czytaczy (dzięki :)) przeczytałam oświadczenia Mariusza Wlazłego w sprawie Reprezentacji... i bardzo się cieszę, że nie dałam się ponieść chwili i tak jak inni, nie obrażałam i nie szykanowałam tego siatkarza. Bardzo dobrze, że Mariusz w końcu powiedział o co w tym wszystkim chodzi; niczego nie ukrywał, "walnął prosto z mostu". Dziękuję, Panie Mariuszu, nie tylko za tą chwilę szczerości , ale i za te wszystkie cudowne występy dla polskiej reprezentacji, dla polskich kibiców, dla mnie. Rozumiem Pana całkowicie, i szczerze Panu współczuję, jak również trzymam kciuki, aby jednak mógł Pan zrealizować swoje siatkarskie marzenia... Szkoda, że nie mogę w najbliższym czasie zjawić się na meczu i przekazać Panu, jednego, prostego zdania : "Jestem z Panem. I Dziękuję!".
Mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda, a tymczasem nie pozostaje mi nic innego, jak nawiązać do Ligi Mistrzów, bo o sprawie Wlazły-Kadra, powiedziałam już wszystko.
No może nie wszystko ;).
Tutaj macie link do oświadczenia : http://www.skra.pl/aktualnosci-przeglad/item/872-o%C5%9Bwiadczenie-mariusza-wlaz%C5%82ego.
Miłej lektury !
No dobra, teraz Liga Mistrzów ;D.
Zaksa Kędzierzyn Koźle ograła Partizna Belgrad 3:1, a Skra Bełchatów triumfowała nad Budvą 3:0.
Więcej newsów już niedługo ! :d
Miłego weekendu !
Kurde. Będzie go brakować.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że tylko w PZPN dzieją się takie rzeczy, a nie tutaj w siatkówce. ;x
Jestem strasznie ciekawa jak na to oświadczenie wypowie się sam Przedpełski. ;d
Ano będzie.
OdpowiedzUsuńPrzedpełski pewnie też wyda oświadczenie i nam się zrobi opera mydlana jak z Michałem Kubiakiem, co wtedy tak się Politechnika wykłócała o ten kontrakt, pamiętasz? Oby nie, ale myślę, że Przedpełski będzie chciał jakoś z tego wybrnąć, także już widzę, co to będą za cyrki o.O. No chyba, że się mylę (kude, chciałabym !) i Przedpełski przyzna rację Mariuszowi i będzie happy end, aczkolwiek mało prawdopodobne x.x.
Moim zdaniem PZPS powiniem się zacząć trochę zastanawiać nad swoimi działaniami. Coraz bardziej przekonuję się, że zależy im tylko no kasie. Zaczęło się od zamknięcia "otwarcia" ligi. Chyba czas najwyższy pomyśleć o zawodnikach, c`nie? Najważniejsi powinni być reprezentanci naszego kraju i nas, a nie nowy samochód czy opalenizna prezesa. Coraz bardziej mnie denerwują (delikatnie mówiąć:)) Powinni przeprosić Mariusza i innych graczy (bo wątpie w to, że tylko traktowali tak Mariusza), coś razem uzgodnić i zająć się siatkówką a nie kasą. Trzymam kciuki za marzenia Mariusza i jednocześnie nasze:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń