Ojciec ciężkiej pracy.
Brat rywalizacji.
Mąż zwycięstwa.
Człowiek, który udowodnił, że chcieć to móc.
W jednym roku zdobył z naszą Reprezentacją trzy medale na trzech bardzo ważnych imprezach - historyczny brąz w Lidze Światowej, brąz Mistrzostw Świata i srebro Pucharu Świata z kwalifikacją olimpijską.
Andrea Anastasi - wielki trener.
Szkoleniowiec profesjonalista.
Czekamy na Igrzyska.
Powodzenia :).
Wielki człowiek wielkiego sukcesu, będziemy jeszcze wiele razy zachwycać się naszymi siatkarzami jak i tym trenerem z którym dojdą jeszcze dalej ;)
OdpowiedzUsuńwujek Geniusz ;D
OdpowiedzUsuńA.A. jest wspaniały! Kochamy pana trenera :)
OdpowiedzUsuń"Ojciec ciężkiej pracy.
OdpowiedzUsuńBrat rywalizacji.
Mąż zwycięstwa" - genialne słowa :) zgadzam się ;)
Uwielbiam go! Jest niesamowity ;)) Dobrze, że przedłuży umowę z PZPS. Przynajmniej nie będzie ewentualnie takiej sytuacji, jak w wypadku D. Castellaniego. Cieszę się, że jest z nami! Powodzenia w Londynie Panie AA!
OdpowiedzUsuńTak, wielki człowiek sukcesu. bardzo pomógł Reprezentacji Polski. Bardzo sympatyczny i zawsze uśmiechnięty, dlatego budzi sympatię w moich oczach. Wujcio Anastasi ;*
OdpowiedzUsuńigrzyska będą nasze : )
OdpowiedzUsuńJak dla mnie profesjonalista w każdym calu. Człowiek z ogromnym szacunkiem dla osiągnięć wielkich sportowców, ale równocześnie budując swoją drużynę nie ma miejsca na sentymenty. Na początku kontrowersje budziły jego decyzję, ale myslę że po minionym sezonie nikt nie będzie już wieszał na tym panu psów przed faktem. Pokazał, że jego pracę ocenia się po sezonie, a nie w trakcie, czy (nie daj Boże) przed sezonem.
OdpowiedzUsuńByłam zawiedziona gdy odchodził Castellani, ale z calym szacunkiem dla tego trenera, cieszę się że mamy taką Anastazję (jak zwie tego pana moja mama) :)
ja z tatą też Go tak nazywam :))
UsuńCzłowiek ma profesjonalne podejście do tego co robi, ale nie czuć u niego spiny. Widać, że ma autorytet w drużynie. Drużynę dobiera według tego co widzi,a nie według nazwisk. Czapki z głów za to co osiągnął z naszą drużyną i co jeszcze z nią osiągnie ! Cenię tego pana niezmiernie i mam nadzieję, że długo będzie wywoływał uśmiech na naszych twarzach :)
OdpowiedzUsuńchyba najbardziej ekspresyjny trener reprezentacji jak do tej pory :)
OdpowiedzUsuńLONDYN będzie nasz :)
Mój ziomuś z Gdańska! :) Od tej pory, gdy dał nam autografy i zrobił sobie z nami zdjęcia mówię na niego Wujek Andrea! :) Nasz kochany Trener ! :) Zgadzam się z komentarzem wyżej - Igrzyska będą nasze! :)
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć! Mam nadzieję, że niedługo będzie można dopisać do tego kolejne sukcesy!
OdpowiedzUsuń