poniedziałek, 9 lipca 2012

Z serii "Dwa słowa" : Liga Światowa.

Przedsmak.

W roku olimpijskim wszystkie siatkarskie imprezy podporządkowane są Igrzyskom. Tak samo było z tegoroczną Ligą Światową - formuła rozgrywek została całkowicie zmieniona i zamiast weekendów z elitarną ligą mieliśmy turnieje rodem z World Grand Prix. Zasady były proste - do Final Six awansują gospodarze turnieju finałowego - Bułgarzy, cztery drużyny z pierwszych miejsc w grupach +  najlepsza ekipa z drugiego miejsca.

Polacy znaleźli się w grupie "B" razem z Brazylią, Kanadą i Finlandią. Kibice już wtedy wiedzieli, że kwestia awansu rozstrzygnie się między biało-czerwonymi a Canarinhos.

Cztery turnieje w czterech państwach i trzy  zwycięstwa Polaków nad Brazylią! Biało-czerwoni kibice w raju a siatkarze w turnieju finałowym w Sofii :).

Final Six.


Grupa E                                                                           Grupa F

Polska                                                                             USA
Kuba                                                                                Bułgaria
Brazylia                                                                          Niemcy                                                                              



Kuba - Brazylia 3:0

Brazylijscy fanatycy siatkówki przeżyli szok, gdy ich mistrzowie zostali rozbici przez Kubańczyków. Siatkarski światek wietrzył sensację, bowiem następna ewentualna porażka wyrzucała Canarinhos poza półfinał. Kubańczycy natomiast w euforii po cichu trzymali kciuki za Polaków, którzy swój pierwszy mecz w Final Six grali właśnie z Brazylijczykami. Wiadomo, w pokonywaniu Brazylii trzeba być solidarnym ;).

Brazylia - Polska 2:3 !

MAMY PÓŁFINAŁ ! POLACY, MAMY PÓŁFINAŁ! MAMY PÓŁFINAŁ! POLSCY, MAMY PÓŁFINAŁ! ♥
To już czwarte zwycięstwo nad ekipą Bernardo Rezende w tym roku. Polska siatkówka oszalała ze szczęścia ! Wielka Brazylia pozostawiona za burtą. Polscy siatkarze złotymi zgłoskami zapisują się w historii światowego volley'a.
Biało-czerwone są barwy niezwyciężone ! ♥ (pozwolisz, Anett? :D )

Kuba - Polska 0:3

I mimo, że był to "mecz przyjaźni" nasza Brygada Dzików nie zamierzała tego spotkania odpuszczać. Pojedynek wygrany możliwie najmniejszym nakładem sił i myśli wszystkich Polaków skupiły się już tylko na półfinale.


Półfinał.


Bułgaria - Polska 0:3 !

MAMY FINAŁA! POLACY,  MAMY FINAŁA! MAMY FINAŁA! POLACY, MAMY FINAŁA! ♥
I nie ważne, że sędziowie nie mieścili się w żadnych kanonach a już na pewno nie w kanonach sędziowania.  Nie ważne, że Bułgarzy nie potrafią przegrywać. Nie liczy się ich zachowanie podczas meczu i zaraz po nim.
Liczy się,  że : MAMY FINAŁA! POLACY, MAMY FINAŁA! MAMY FINAŁA! POLACY, MAMY FINAŁA! ♥
+ zdarte gardło i zakłócanie wieczoru sąsiadom... pff, ko by się przejmował :DD


Finał

Clayton Stanley na zagrywce,
w tle słyszę "Pieśń o małym rycerzu",
serducho bije jak oszalałe,
na tablicy wyników 24:20 i 2:0 dla nas,
w głowie huczy tylko jedna myśl : pomyl się !
I SIĘ POMYLIŁ ! :DD

Dziki taniec radości, prawdziwa euforia i wrzaski, bo jesteśmy NAJLEPSI ! ♥ (sąsiedzi, wybaczcie :D )

Polska - USA 3:0 ! :D

POLSCY SIATKARZE - NAJWIĘKSI DEMOTYWATORZY POZOSTAŁYCH DRUŻYN W TEGOROCZNEJ ŚWIATÓWCE ! :D ♥

16 powodów, dla których wygraliśmy Ligę Światową : 

1 - bo Cichy Pit w duecie z jego kosmicznym zasięgiem zmiażdżył niejednego przeciwnika :)
2 - bo Winiar jest najlepszym przyjmującym na świecie :)
4 - bo Grzesiu Kosok genialnie zastąpił Marcina Możdżonka i zagrał kapitalny mecz :).
5 - bo Guma moim mistrzem jest ! :)
6 - bo Kuraś odpalił i rozstrzelał rywali atakiem i zagrywką (!) :)
7 - bo Jarski genialnie uzupełniał Zbycha. Gdy tylko pojawiał się na parkiecie, dawał drużynie nową jakość :)
9 - bo ZB9  jest już  renomowanym atakującym :). Zbychu, Twoje ataki były me gusta ;)
10 - bo Wiśnia zasuwał na treningach, robiąc "konkurencję" swoim kolegom środkowym - on także dołożył cegiełkę do końcowego sukcesu :)
13 - bo Dzik jest naszym "dobrym duszkiem" i prawdziwym fighterem :). Ilekroć pojawiał się na boisku, tylekroć skutecznie utrudniał życie naszym rywalom :)
14 - bo Rucy to człowiek wiecznie w formie :). Jego fenomenalne zagrywki sprawiały, że był cichym bohaterem niemal każdego meczu :)
15 - bo Ziomek jest genialnym rozgrywającym i po raz kolejny to pokazał. Zakręcił niejednym blokującym :).
16  - bo Igła jest jak wino - im starszy, tym lepszy :).
17 - bo Zati zasuwał na treningu równie ciężko i również dołożył swoją cegiełkę do końcowego wyniku :)
18 - bo Murator "zamurował" niejeden atak :)
19 - bo mamy CUDOWNEGO  trenera ! ♥
20 - bo mamy świetny sztab szkoleniowy :))

Nasz zespół stał się prawdziwym team spirit podczas Pucharu Świata 2011. Podczas tej morderczej imprezy siatkarze dojrzeli do osiągania wielkich sukcesów. Tą Drużynę, Drużynę przez duże D, stworzył  trener Andrea Anastasi. To on dał naszym siatkarzom pewność siebie, nauczył ich odwagi i walki o każdy punkt, grania o zwycięstwo zawsze i z każdym. A siatkarze mu uwierzyli. 
Pierwszy raz w historii Polacy wygrali elitarną Ligę Światową a nasi zawodnicy jeszcze nie raz sprawią, że będziemy skakać z radości i śpiewać Mazurka Dąbrowskiego. Bo niezwyciężone są barwy biało-czerwone ! :) ♥
Polscy siatkarze złotymi zgłoskami piszą historię polskiej i światowej siatkówki, a my - kibice, jesteśmy dumni z bycia Polakami . DZIĘKUJEMY, DZIĘKUJEMY, DZIĘKUJEMY! ♥


:)


:)


jak pacze na te uśmiechnięte mordeczki 
to świat momentalnie staje się lepszy ! :))


PS : Jako że w niedzielę miałam urodziny dostałam od siatkarzy cudowny prezent :)). To były najlepsze urodziny ♥
PS 2 : Dałam się ponieść emocjom ;). Post całkowicie subiektywny - wyrzuciłam z siebie wszystko, co się skumulowało od wczoraj (no może prawie wszystko, bo "łaciny" w niektórych momentach Wam oszczędziłam ;)) :D
update : PS 3 : Wszystkim serdecznie dziękuję za życzenia :))


ciao ! :)

13 komentarzy:

  1. Oczywiście, że pozwalam :)

    Da się odczuć, że prosto z serduszka ten tekst poleciał. W pełni się ze wszystkim zgodzę :D

    Filmik obejrzałam już po kilka razy i mam nadzieje, że Igła jak najszybciej dorzuci swój :)

    Jeszcze raz wszystkiego najlepszego Snajperku ;***
    [anett]

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy <333 Nasi mistrzowie, co dobrego to wszystko oni! ;) Emocje były nie do opisania ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! :* Spóźnione ale szczere :)

    Najlepsi! Nasze Złotka! :D
    Kto się przyjmuje sąsiadami w TAKICH momentach? U mnie było głośno do 3 w nocy(nad ranem?), a sąsiedzi musieli się z tym pogodzić :D

    Radość naszych niesamowita. Na takie obrazki mogę patrzeć godzinami, dniami, latami... :)
    Fajnie to wszystko podsumowałaś :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba każdy z nas czekał na to aż Stanley zespuje zagrywkę. I zepsul. Chciałam żeby zakończyli ten finał efektowną czapą, ale liczy się efekt końcowy :) Bardzo trafne 16 powodów! Ciężko się nie zgodzić. Moim mistrzem ZAgumny był, jest i będzie !
    I miejmy nadzieję że w tym roku wyjątku nie będzie od reguły na tych IO. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dokładnie, Igła im starszy tym lepiej gra ;) Zresztą wszyscy nasi siatkarze są niesamowici i świetnie to ujęłaś w tych '16 powodach, dla których wygraliśmy LŚ' ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. takie posty są najwspanialsze, nabite emocjami. widzimy historię i czujemy ją na własnej skórze. mamy wspaniałych siatkarzy i genialnego trenera. możemy tylko dziękować i wyznawać im (sportową) miłość :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak pozatym spóźnione wszystkiego najlepszego ;D
    Ale prezent i tak już masz...
    Cud miód, ja swoich sąsiadów też bardzo przepraszam bo wiem że troche przegiełam ale czego się dla nich nie robi...
    Piękny cały ten występ był w tym roku.
    Prawdziwy dream team, działają jak jeden organizm, to widać, teraz tylko po medal do Londynu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. miałaś urodziny akurat w niedzielę? :O hahahah, no tak, najlepszy prezent z możliwych : )

    piękny weekend dla nas Polaków i kibiców. Z niecierpliwością czekam na IO i medal naszych, wierzę.

    OdpowiedzUsuń
  9. To trochę spóźnione ale najlepszego :) widzisz, jaki prezent dostałaś, chyba najlepszy na świecie :D
    A te powody - kurcze, prawie sie poryczałam jak to czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Po pierwsze - uwielbiam Twoje 16 punktów i z każdym się zgadzam w zupełności.
    Po drugie - spóźnione (bo ja się tylko na mecze siatkówki nie spóźniam), ale mega serdeczne życzenia urodzinowe, Kochana. Wiem, że Siatkarzy nic nie przebije, jednak też Cię serdecznie ściskam.
    Po trzecie, czwarte, piąte i tysięczne - kocham ich, kocham komentarze, kocham Winiara bez jedynki i igłę jako miszcza drugiego planu.
    Po któreś tam i gdzieś - moja mama przeglądając "PS" (ten poniedziałkowy) doszła do wniosku, że Ziomek ma świetne zęby (mama z zawodu dentystka) i strasznie wielką twarz, a Igła jakiś taki mały się przy nim wydaje xD
    Po nie wiem które skłonna jestem kochać aktualnie wszystkich ludzi na świecie i przepraszam najserdeczniej, że zostawiam tu strasznie pogmatwane i wręcz okropne komentarze.

    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha, wielbię Twoje strasznie pogmatwane komentarze, Kochana :))

      Usuń
  11. Trochę spóźnione życzenia : ale wszystkiego najlepszego, siatkarskiego heh :D świetne te 16 powodów, zawarłaś w nim wszytko co najważniejsze :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Sto lat :)

    Zgadzam się w 100% z powodami naszej wygranej :) Chłopcy są wspaniali i ciężko trenowali, by sprawić sobie i przede wszytskim nam - kibicom tyle przyjemności :)

    teraz Londyn i czekam na miejsce na pudle!

    OdpowiedzUsuń