( Snajperek wie, że ostro przegiął, że caluteńki luty nic a nic nie napisał, ale jak tu pisać, jak szkoła i szkoła i w kółko nic, tylko szkoła... Chociaż nie, przepraszam, jeszcze egzaminy, egzaminy, egzaminy, wiadomo - dla urozmaicenia życia gimnazjalisty, bo przecież co ja mogę mieć do roboty prócz nauki, prawda? No przecież czym jest dla mnie brak czasu, oj przepraszam, TOTALNY BRAK CZASU NA ŻYCIE, szkoła nie rozumie. A Snajperek nawet meczosów nie miał jak ogarniać! A jak już obejrzał, to nie było kiedy o nich napisać, bo a to sprawdzian, a to sprawdzianik, a to kartkóweczka, a to praca klasowa, testy gimnazjalne, projekty i... no wyszło na to, że jak Snajperek już miał czas, to cierpiał, oj bardzo cierpiał na chorobę niechcemisię, która zawładnęła snajperkowym życiem na długo, długo ( potem zawładnęła jeszcze grypa, ale tej dawno już skopałam tyłek ;) ). A co się działo...? Skra z Rzeszowem grała, i to jak grała! Snajperek mecze oglądał i na zawał padał! Barca - Real i OMG, co Snajperek tam widział to świat anielski nie przewidział! Toż to skandal! I ani słowa więcej, bo nerwy mam zszarpane a nie chciałabym tu nikogo urażać. Justynka biegała i z Marit się ścigała - Snajperek też oglądał, kibicował. W końcu Kamil latał - i o tym dzisiejszy post :). Generalnie cóż, najgorsza prawda lepsza od najsłodszego kłamstwa, także nie będę czarować - do kwietnia Snajperek skupia się na egzaminach - wiecie, żeby móc potem wybrać dobrą szkołę, napisać maturę, iść na studia i dostać pracę, i bla, bla, bla... (kwestia konieczna, odpowiedzialność życiowa, dobro wspólne i takie tam, Snajperek po prostu jest do tego zmuszony) ;). Ale Snajperek Was nie opuszcza, moi Drodzy! Wróciła wiosna, więc i Snajperek wrócił :) )
10 lat temu, Predazzo.
Płynie woda na nij kłoda A na nij piórecko A na niebie Adaś Małysz Leci po słonecko
(Golec uOrkiestra, Zwycięstwo)
I leć Adaś, leeeeeeeć!
28 lutego 2013, Val di Fiemme, Predazzo.
Zwycięstwo jest przecież dla ludzi Zwycięstwo też w tobie się tli Wystarczy że w siebie uwierzysz A przyjdą twoje wielkie dni Górale są twardzi Jak twarda jest grań Od dziecka wiedzą że By spojrzeć ze szczytu I świat mieć u stóp Wystarczy tylko chcieć
Wygranym jest każdy Kto walczy fair play Apetyt wzmaga czas Zwycięstwo rzecz ludzka Więc czemu by dziś Nie miało spotkać nas
Ja też właśnie na blogu coraz rzadziej bywam, bo właśnie ten ostatni rok najcięższy. Tylko sprawdziany, testy, które "mają nas przygotować" i to wszystko, co napisałaś. Ale staram się jakoś pisać, oglądać mecze, ale już trzeba zaczytać się porządniej uczyć :) Z Kamila jestem bardzo dumna i z całej drużyny rzecz jasna! Pozdrówka :)
Mecze pomiędzy Skrą a Resovią - były niesamowite i tylko szkoda, że te zespoły spotkały się tak wcześnie... Naszym skoczkom dopisało szczęście - a jak wiadomo szczęście sprzyja lepszym, więc możemy cieszyć się z ich medali! No i z medalu Justyny! Pozdrawiam i życzę powodzenia podczas egzaminów :) do następnej notki!
Ja też właśnie na blogu coraz rzadziej bywam, bo właśnie ten ostatni rok najcięższy. Tylko sprawdziany, testy, które "mają nas przygotować" i to wszystko, co napisałaś. Ale staram się jakoś pisać, oglądać mecze, ale już trzeba zaczytać się porządniej uczyć :)
OdpowiedzUsuńZ Kamila jestem bardzo dumna i z całej drużyny rzecz jasna!
Pozdrówka :)
brawo Kamil, brawo Piotrek, Maciek, Dawid <3 Polska jest z was dumna !
OdpowiedzUsuńPowodzenia. Ehh mnie to samo czeka, ale jeszcze staram się o tym nie myśleć...
OdpowiedzUsuńHeh a z naszych jestem bardzo, bardzo dumna!! Brawo!! ;D
Mecze pomiędzy Skrą a Resovią - były niesamowite i tylko szkoda, że te zespoły spotkały się tak wcześnie...
OdpowiedzUsuńNaszym skoczkom dopisało szczęście - a jak wiadomo szczęście sprzyja lepszym, więc możemy cieszyć się z ich medali! No i z medalu Justyny!
Pozdrawiam i życzę powodzenia podczas egzaminów :) do następnej notki!