Na plusligowej mapie siatkarskiej znaleźliśmy przystanek OKRĘCIE. Stąd udajemy się na Ursynów/Torwar, by odwiedzić stołeczny klub – AZS Politechnikę Warszawską.
Co łączy kolor granatowy z fajerwerkami?
Kto i gdzie wybucha?
As Statystyczny rusza w podróż po Warszawie!
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat …
… przed nami siódme niebo!
Nie wiem jak Wy, ale my myślimy, że liczba 20 jest wprost stworzona dla warszawiaków. W stołecznym klubie aż roi się od młodych-zdolnych siatkarzy, którzy w przyszłości z pewnością będą stanowić o sile polskiej reprezentacji. Dziś dzielnie walczą w Pluslidze, zdobywając cenne doświadczenie i … rzesze wiernych fanek – w końcu młodość rządzi się swoimi prawami ;)
Granatowy – wybuchowy?
Biel, zieleń i granat – oto warszawskie barwy. Naszym skromnym zdaniem Szalpukowi i spółce najbardziej do twarzy w granatowym. Dlaczego? Z prostej przyczyny! Granatowy to siła ekspresji i dynamit energii. Patrząc na koncept gry AZS-u dokładnie widzimy te młodzieńcze fajerwerki! :)
Wilki Bednaruka
Warszawski AZS to mieszanka wybuchowa; młode, ambitne i niepokorne Wilki wraz z „szefem wszystkich szefów” trenerem Kubą Bednarukiem to huragan emocji, który niczym wiatr, zrywa kapelusze z głów. Obok Politechniki nie sposób przejść obojętnie!
Kobiecy instynkt każe nam zatrzymać się już przy osobie trenera Bednaruka. Pan Kuba to żywa warszawska legenda. Były rozgrywający słynnego włoskiego Trento w roli selekcjonera czuje się jak ryba w wodzie. Przepis na zespół? Młodość, szczypta elegancji, łyżeczka (oj, no dobrze, może dwie) szaleństwa, garść fantazji i voila!
Idąc dalej tropem intuicji czas zatrzymać się przy młodych Wilkach.
Szybki i sprytny Artur Szalpuk, leworęczny Aleksander Śliwka, serwujący owocowy koktajl technicznych zagrań, wysoki (bardzo wysoki) i pracowity Bartek Lemański, dynamiczny Michał Filip – punktowa „maszynka”, czy zwinny, znakomicie grający w obronie libero Maciej Olenderek to siatkarze, o których jeszcze będzie głośno! Nad rozbrykanym stadem czuwa zaś samiec alfa Piotrek Lipiński, który służy radom i doświadczeniem w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji.
Selfie!
My, pokolenie XXIw., uwielbiamy media społecznościowe; zauroczeni Instagramem, umówieni z Twitterem, , zaręczeni z Facebookiem, kochamy być na bieżąco w „Internetach”. Nic więc dziwnego, że nasi popularniejsi (na razie!) rówieśnicy (oj, zaokrągliłam trochę, młodsze jesteśmy :P) upodobali sobie zwyczaj zwycięskiego selfie.
Lubimy to!
Lubimy to!
Garść statystyk
Rozegrali 21 meczy, 82 sety.
Wykonali 1763 zagrywki, zdobywając 89 asów, co statystycznie dało 1,1 asa na set.
Zagrywkę rywali przyjmowali 1576 razy, popełnili 217 błędów, a procent perfekcyjnego przyjęcia wynosił 25.
Wykonali 2073 ataki ze skutecznością 37%.
Blokujący powstrzymali ataki rywali 233 razy, co dało 2,8 bloku na set.
Rekord indywidualnych statystyk śrubuje Michał Filip - warszawski bombardier jest pierwszym w gronie najlepiej punktujących (342 pkt. - 4,38 pkt/set) oraz trzecim najlepiej atakującym (277 pkt. - 3,55 pkt/set) .
Siatkarskie Himalaje rysują nad warszawską siatką Mateusz Sacharewicz (48 punktowych bloków - 0,62 bloki/set) oraz Bartłomiej Lemański i Michał Filip - obaj po 47 bloków.
W dwudziestce najlepiej przyjmujących plasuje się Maciej Olenderek - 29,95% perfekcyjnego przyjęcia.
Zwróćcie uwagę także na świetną postawę Aleksandra Śliwki - młody warszawski wilk jest w dwudziestce najlepiej atakujących (199 pkt.) i punktujących (240 pkt). Zajmuje kolejno 17. i 18. pozycję.*
W dwudziestce najlepiej przyjmujących plasuje się Maciej Olenderek - 29,95% perfekcyjnego przyjęcia.
Zwróćcie uwagę także na świetną postawę Aleksandra Śliwki - młody warszawski wilk jest w dwudziestce najlepiej atakujących (199 pkt.) i punktujących (240 pkt). Zajmuje kolejno 17. i 18. pozycję.*
* stan na 28.01.2015r., źródło : Plusliga
As Statystyczny powoli zwalnia, uczestnicy wysiadają. Ale tylko do wtorku!
Cytując klasyka : stej tjund! :)
Warszawiaki, fajne chłopaki! :).
OdpowiedzUsuńPolitechnika w tym sezonie ma fajną drużynę, a trener Bednaruk zawsze potrafi "zrobić coś z niczego". Młodzi dobrze radzą sobie pod jego okiem, a myślę, że tacy zawodnicy jak Filip, Szalpuk, Śliwka i Lemański już niedługo będą stanowili o sile reprezentacji Polski (czego bardzo im życzę).
Zgadzam się w 100% :)
Usuń