Planowanie. Prozaiczna czynność, która wprowadza w życie ład i porządek. Niby błahostka, a uspokaja, harmonizuje i odpręża; wszystko dobrze, wszystko na swoim miejscu. Ale plany, moi drodzy, są jak zasady - trzeba je łamać, derozplanowywać (prawdopodobnie stworzyłam neologizm na miarę Leśmiana #samouwielbienie). Studencko-mieszkaniowe sprawy miały wyglądać zupełnie inaczej niż ostatecznie wyglądają, urlop też wyśnił mi się jak z bajki, a mamy chwilowo raczej dramat, no powiedzmy science-fiction.
Ale ...
Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach
~ Najdłuższa podróż, N. Sparks
Podobno nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, co nas nie zabije to wzmocni i takie tam #mądrości #życiowe. Biorąc przykład z zaprzyjaźnionego użytkownika instagramowego @wladeczka12 przestawiam się na spontaniczno-przygodowo-podróżniczy tryb życia. Muzyka w słuchawkach, Igrzyska w telewizji, książki pod pachę, głowa pełna pomysłów i wrodzono-wyuczony (taa, no ładny oksymoron) optymizm polecają się na ratowanie tego, czego nie dało się zaplanować - ŻYCIA. Fingers crossed!
#rolki, takie moje małe szczęścia
kawunia we Wrocku #foodporn
nauczyłam się ostatnio (bardzo dobitnie)
że w życiu piękne są tylko chwile,
dlatego trzeba łapać je wszystkie!
Czekacie teraz pewnie na błyskotliwy przeskok w stronę igrzyskowych zmagań a'la stara dobra Snajperowa, ale nie nie, moi kochani, not this time! Obiecałam sobie, że przez całe Igrzyska ani mru mru o naszych meczosach. Niech to będzie na poczet kumulacji energii na wydajniejsze kibicowanie. Póki co, dobrze mi idzie. Do usłyszenia po fazie grupowej! #bez #odbioru
#goPoland #teamPoland #RIO2016
Plany są po to, żeby je zmieniać! Oby tylko nasze nie uległy zmianie... <3
OdpowiedzUsuń